Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wiecho z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 41442.63 kilometrów w tym 5769.36 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 233542 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wiecho.bikestats.pl
  • DST 1020.00km
  • Czas 49:20
  • VAVG 20.68km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 155 ( 92%)
  • HRavg 115 ( 68%)
  • Kalorie 15960kcal
  • Podjazdy 5450m
  • Sprzęt SCOTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Bałtyk- Bieszczady Tour

Sobota, 25 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Drugi docelowy maraton w roku 2018.  Jest to trzeci występ na tej imprezie w Świnoujściu. Tym razem start o godz. 09:42 w kategorii solo. Zdecydowałem się na tą kategorię chyba po raz ostatni. Start przy dobrej pogodzie, spokojnie z kontrolą tętna. po kilkudziesięciu kilometrów wyprzedzają mnie pierwsi zawodnicy z czołówki. W zasadzie to kilka osób.  Pierwszy PK omijam. Przerwa dopiero na drugim PK.  W Pile jestem o dobrym czasie i ruszam do Nakła. W połowie drogi zaczyna padać deszcz. W Nakle niepotrzebnie zatrzymuję się na obiad. Wyprzedza mnie na PK Zdzisław Kalinowski. Doganiam go w Łochowie i tak będę miał go na ogonie aż do Gąbina. W Solcu ponownie obiad i dalej w drogę. Z Gąbina ruszam już samotnie. W Łowiczu długi postój po deszczowej pogodzie, Przebieranie w suche ciuchy i suszenie mokrych, dobry obiad. Wszystko za długo trwało i straciłem to co nadrobiłem i kontakt z wieloma zawodnikami. W Starachowicach ponownie za długi postój. W Majdanie królewskim krótka drzemka 40 min. W okolicach Żyznowa  przebita dętka na ostrych kamieniach i kłopoty z GPS. Trzeba było resetować. Dalej punkty na krótko tylko na podbicie i krótkie jedzenie. Podsumowując stwierdzam, że jestem w stanie przejechać trasę poniżej 48 godzin, czego będę próbował dokonać w następnym maratonie. Średnia w ruchu to 26,3, ostatnie 130 km 21,2 km/h. Zaliczone 10 nowych gmin.


Kategoria Maratony


  • DST 133.06km
  • Czas 05:10
  • VAVG 25.75km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 145 ( 86%)
  • HRavg 126 ( 75%)
  • Kalorie 1981kcal
  • Podjazdy 422m
  • Sprzęt SCOTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Trening. Sprawdzenie zmienionej trasy BBT.  Osielsko, Żołędowo, Mrocza, Sadki, Kowalewko, Nakło, Łochowo, Lipniki. Bardzo dobre asfalty między Łochowem a Lipnikami. Myślę, że BBT zawita na stałe na tej trasie. Śr. V 25,7, w ruchu 27,4 km/h.


Kategoria Trening


  • DST 85.80km
  • Czas 03:27
  • VAVG 24.87km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 149 ( 89%)
  • HRavg 120 ( 71%)
  • Kalorie 1392kcal
  • Podjazdy 316m
  • Sprzęt SCOTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Sobota, 18 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Trening na szosie. Topolno, Gruczno, Pruszcz, Kotomierz, Żołędowo. Śr. V. 24,8 km/h.


Kategoria Trening


  • DST 84.57km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:36
  • VAVG 12.81km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 133 ( 79%)
  • HRavg 103 ( 61%)
  • Kalorie 1974kcal
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Górski Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka Tczew - Wyspa Sobieszewska

Środa, 15 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Powrót na trasę Wisła 1200. To co przejechałem w nocy, postanowiłem przejechać za dnia. Od Tczewa na wyspę do ujścia Wisły cały czas terenem po wałach i bardzo blisko rzeki. Powrót do Tczewa w dużej części asfaltami. Średnia 12,6 km/h. W czasie wycieczki obiad na wyspie. 


Kategoria Wyprawy


  • DST 28.81km
  • Czas 01:09
  • VAVG 25.05km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 161 ( 96%)
  • HRavg 117 ( 70%)
  • Kalorie 496kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt SCOTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Środa, 8 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Trening na szosie. Śr. V 24,8 km/h. Pętla Żołędowo, Osielsko.


Kategoria Trening


  • DST 26.93km
  • Czas 01:12
  • VAVG 22.44km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 138 ( 82%)
  • HRavg 106 ( 63%)
  • Kalorie 408kcal
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt SCOTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Sobota, 4 sierpnia 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Trening na szosie po wizycie w szpitalu. NIemcz, Żołędowo, Osielsko. Śr. V 22,4 km/h.


Kategoria Trening


  • DST 54.91km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 20.59km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1635kcal
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt Górski Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening teren

Niedziela, 22 lipca 2018 · dodano: 30.12.2018 | Komentarze 0

Pierwszy trening po maratonie Wisła 1200. Lasem do Koronowa przez Samociążek. Powrót drogą rowerową przez Trzciniec. V śr. 20,6 km/h.


Kategoria Trening


  • DST 1199.20km
  • Teren 900.00km
  • Czas 91:30
  • VAVG 13.11km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 21.2°C
  • HRmax 158 ( 94%)
  • HRavg 111 ( 66%)
  • Kalorie 24634kcal
  • Podjazdy 3340m
  • Sprzęt Górski Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Wisła 1200

Piątek, 6 lipca 2018 · dodano: 28.12.2018 | Komentarze 0

Wisła 1200. Pierwszy z dwóch najważniejszych maratonów w 2018 r. Start  z schroniska Przysłóp na Baraniej Górze. o godzinie 8.00. Początek w miarę wolny za kładem organizatora wzdłuż Czarnej Wisełki. Na podjeździe pod Stecówkę. zaczyna skakać tętno, ale trzymam się w czołówce. Dalej mijam kilku uczestników i dołączam do grupy gdzieś w okolicach wyjazdu z Wisły. Skręcamy z głównej szosy na drogę rowerową. Na czele widzę Daniela Śmieję i przestałem się dziwić dlaczego jest wysokie tempo. Na liczniku nie schodzi 35 km/h. Na szutrach na zakrętach boksują koła :) Za Zabłociem zaczyna się prawdziwa Wisła. Zaczynają się łąki i wały "nieostrzyżone". Widać tylko głowy uczestników. Rozpoznaję z przodu czołówkę, trochę jestem zaskoczony, że są tak blisko. Po 90 km pierwszy postój i uzupełnienie picia. Droga do Krakowa już spokojnie częściej asfaltem niż wałami i ciężkim terenem. W Krakowie drugi postój około 17:00. Na postoju spotykam Pawła Brudło. Zastanawiamy się, czy zdążymy na prom przez Dunajec. Dochodzimy do wniosku, że chyba nie i nie ma co się spieszyć. Z Krakowa wyjazd i dalej wałami- cały czas asfalt. Zaczyna świtać myśl, że warto ryzykować i próbować zdążyć na prom. Jazda cały czas solo. Niestety na wysokości Pasieki Oftimowskiej przejeżdżam o 20 min za późno. Dalej jadę na most w Biskupicach. Teraz już trasa na północ po drugiej stronie Dunajca. Praktycznie cały czas asfalt. Pierwszy nocleg koło Słupiec w parku pod dużym Orzechem. Wstaję o 4:00 o świcie i drogę. Śniadanie w Połańcu na stacji Orlenu. Po 24 godzinach mam zrobione 411 km. W drodze mijam Ryśka Denekę. Awaria bębenka-eliminacja z dalszej jazdy. Pod Sandomierzem wspinaczka i wiśnie na wzgórzu. W Zawichoście mały odpoczynek. Obiad w Janowcu w dużym upale. Po drodze mija mnie Krzysztof Wiktorowski. Dobę wczesniej mnie zostawił, a tu miła niespodzianka był za mną mimo, że zdążył na prom przez Dunajec. Dalej jazda wspólna do północy. W Wólce Gruszczyńskiej kładę się spać na wale i śpię do świtu wśród zapachów ziół. Nie ryzykuję snu w sadach. O 4:00 pobudka, mija mnie dwóch maratończyków, zbieram się i ruszam za nimi. Po 48 godzinach jazdy mam przejechane 700 km. Śniadanie na Orlenie w Warszawie razem z Sasem. Dalej jazda po wałach do samego Płocka. Około 19:00 Kolacja w Pizzerii. Około północy nocleg na wysokości Nieszawy w domku w lesie. Dalsza jazda nie miała sensu. Dużo piachu i średnia spadła. O 5:00 ruszam w dalszą drogę. Około godziny 8:00 śniadanie w Toruniu na Bulwarze Filadelfijskim. W Ostromecku miła niespodzianka. Czekają na mnie koleżanka i kolega z pracy. Trochę można pogadać i nabrać powera do dalszej jazdy. W Chełmnie mycie (kąpiel ) w rozlewisku Wisły. Zakupy w sklepie. W międzyczasie spotkałem miejscowego fascynata kolarstwa, który przestrzegł przed czarnym pieszym szlakiem za Świeciem. Rzeczywiście trochę było trudno. Dalej spokojnie aż do Nowego. Tam wizyta w sklepie- uzupełnienie picia. Z Nowego przez "długie wiosło" - trochę wspinaczki i dalej do Gniewu. Około 20:00 Kolacja w restauracji w Gniewie. Mam zamiar już do mety jechać bez zatrzymania. Droga do Tczewa, to cały czas asfalt. Przyspieszam ruchy, ponieważ za mną dwóch kolarzy na grawelu i 29 erze próbują mnie dojść. Postanowiłem tanio skóry nie sprzedać i ostatnie kilometry iść "w trupa".
Udało się po 78 godzinach i 31 w trasie, nie licząc spania. Czas ruchu to 64 godziny i 1 minuta. Temperatura maksymalna to 39 stopni. Średnia prędkość jazdy to 18,7 km/h. Największa przygoda w tym roku. Ostatecznie zająłem 9 miejsce na blisko 180 startujących. 


Kategoria Maratony


  • DST 13.17km
  • Czas 01:01
  • VAVG 12.95km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 22.8°C
  • Kalorie 797kcal
  • Podjazdy 524m
  • Sprzęt Górski Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazd na maraton Wisła 1200

Czwartek, 5 lipca 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

Dworzec Wisła - schronisko Przysłup na Baraniej Górze.


Kategoria Maratony


  • DST 57.01km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 20.61km/h
  • Temperatura 21.1°C
  • Kalorie 1808kcal
  • Podjazdy 223m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Środa, 27 czerwca 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

Trening - teren. Lasem do Samociążka, Koronowa, Powrót ścieżką rowerową. V śr. 21,8


Kategoria Trening